Już 29 lutego 2020 roku piłkarze Sandecji Nowy Sącz rozpoczną zmagania w rundzie wiosennej na boiskach I ligi piłkarskiej. Przerwa zimowa dobiegła końca, a Sandecja zagra w sobotę o 17:00 w Tychach. Rywalem będzie miejscowy GKS.
Kibice nie mogli doczekać się powrotu piłkarzy na I-ligowe boiska, jednak początek nowej rundy już niedługo. Do tej pory Sandecja Nowy Sącz zgromadziła na swoim koncie 25 ligowych punktów (w 20 spotkaniach). Taką samą liczbę meczów mają gracze GKS Tychy, którzy są jednak w tabeli wyżej, ponieważ uzbierali 30 punktów. Sandecja zajmuje 12. pozycję, natomiast Tyszanie plasują się na 8. miejscu w tabeli. Rywalizacja zapowiada się więc bardzo emocjonująco zwłaszcza, że ewentualna wygrana Sandecji doprowadzi do tego, iż gracze z Nowego Sącza przesuną się w okolice 10. miejsca, tracąc do Tyszan zaledwie 2 punkty. Faworytem spotkania będą jednak gospodarze, ale Sandecja na pewno nie podda się bez walki. Ogólny Bilans Sandecji wynosi na ten moment: 7 zwycięstw, 4 remisy, 9 porażek. Z kolei Tyszanie mogą pochwalić się następującym bilansem: 8 wygranych, 6 remisów, 6 porażek.
Obie ekipy podczas przerwy zimowej nie próżnowały, rozgrywając wiele spotkań towarzyskich. GKS Tychy odniósł 4 zwycięstwa (z Opawą, Górnikiem Łęczna, Zagłębiem Lubin II oraz Ruchem Chorzów), dwa razy zremisował (z GKS-em Bełchatów i KKS Kalisz), a także dwukrotnie przegrał (z Podbeskidziem Bielsko-Biała i Ziliną). Sandecja spisywała się w sparingach dużo gorzej, ponieważ na koncie zawodników z Nowego Sącza zanotowano 1 zwycięstwo (z Puszczą Niepołomice), jeden remis (ze Zrinjskim) oraz 3 porażki (z Zagłębiem Sosnowiec, ze Stalą Mielec oraz Stalą Rzeszów).
Jeśli chodzi o bilans spotkań w bezpośredniej rywalizacji, w ostatnich pięciu meczach górą są Tyszanie. Co prawda ostatnie spotkanie Sandecja wygrała na własnym boisku 1:0, ale w trzech z pięciu spotkań górą był GKS Tychy, a Sandecja do ostatniego bezpośredniego zwycięstwa dorzuciła jeszcze jedną wygraną. Jak widać rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie, dlatego warto udać się do Tych i obejrzeć ten mecz z trybun.
