Nowy Sącz, podobnie jak i inne miasta, od początku marca boryka się z problemami związanymi z epidemią koronawirusa. Jedną z kwestii, która pojawiła się w całej Polsce jest brak produktów do dezynfekcji. Zgodnie z deklaracją PKN Orlen uruchomił linię produkcyjną i właśnie wprowadził na swoje stacje benzynowe płyn do dezynfekcji. Środek ten Orlen wytwarza w Jedliczu na liniach produkcyjnych, które wcześniej wykorzystywane były do produkcji płynów do spryskiwaczy samochodowych. Dzięki dużemu wysiłkowi, linię tę udało się przestawić na nową produkcję w zaledwie 10 dni! To duża pomoc w chwili, gdy z półek sklepowych oraz aptek wykupione zostały zapasy żeli i płynów antybakteryjnych, na wieść, iż koronawirus dotarł do Polski.
Płyn, który trafił na stacje zakupić można w 5-cio litrowych butelkach. Jego cena to 95 zł, co oznacza, iż w przeliczeniu na 1 litr wynosi 19 zł. Jest to cena, która z pewnością jest poniżej średniej ceny rynkowej. W przyszłym tygodniu na stacjach pojawić ma się również płyn w mniejszych opakowaniach jednolitrowych, które są zdecydowanie bardziej poręczne.
Pomimo, iż cena jest niewygórowana, i tak pojawiły się głosy które są wobec niej krytyczne. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż płyny te cieszą się w tej chwili dużym popytem, co spowodowało, iż ceny surowców z których powstają zdecydowanie wzrosły. Ponadto płyn z Orlenu wytwarzany jest z certyfikowanego etanolu, co zapewniać ma wysoką jakość i skuteczność płynu do dezynfekcji.
Pierwsza partia, którą wyprodukował Orlen została przekazana do Agencji Rezerw Materiałowych. Kolejne trafiają już na wzmiankowane stacje Orlenu. Założeniem jest, aby płyny wytarzane przez fabrykę w Jedliczu trafiły do instytucji publicznych rozmieszczonych na terenie całego kraju, a także do osób prywatnych, które będą mogły zaopatrzyć się w nie na stacjach. Ma wspomóc to walkę z groźnym wirusem, który na początku marca dotarł do Polski.
