W meczu 34. kolejki (ostatniej) I ligi piłkarskiej Sandecja Nowy Sącz zremisowała na wyjeździe z Olimpią Grudziądz 0:0. To korzystny wynik dla graczy z Nowego Sącza, którzy mieli już pewne utrzymanie, natomiast gospodarze musieli wygrać, aby móc pozostać na I-ligowych boiskach.
Olimpia zdecydowanie przeważała, jednak do przerwy nie udało jej się zdobyć bramki na wagę utrzymania. Po przerwie ta sytuacja mogła się zmienić, bo w 58. minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny dla Olimpii. Ricky van Haaren nie strzelił jednak bramki, a wynik nie zmienił się do końca meczu. Piłkarze z Grudziądza mogli mieć pretensje jedynie do samych siebie, bo inne wyniki potoczyły się dla nich pomyślnie. Tym samym Olimpia żegna się z I ligą.
Dla Sandecji nie był to do końca udany sezon, jednak pozostanie na boiskach I ligi było celem minimum, a ten został spełniony. Do pewnego momentu Sandecja walczyła o miejsce barażowe (zabrakło 6 punktów), jednak ostatecznie piłkarze z Nowego Sącza zameldowali się na 11. pozycji w ligowej tabeli, zdobywając 44 punkty. Pod koniec sezonu forma Sandecji nie była najwyższa, przez co nad piłkarzami pojawiła się wizja spadku, jednak przed ostatnią kolejką utrzymanie było już pewne. Sandecja wygrała na własnym stadionie z Podbeskidziem 1:0 i mogła być już spokojna o ligowy byt.
Podczas całego sezonu Sandecja zanotowała zaledwie 12 zwycięstw na 34 spotkania, czego nie można uznać za zbyt dobry wynik. Bilans bramkowy wyniósł ostatecznie -4. Trzeba się jednak cieszyć z tego, że Sandecja zdołała w pewnym momencie przełamać złą passę i w następnym sezonie kibice zobaczą swoją ukochaną drużynę na boiskach I ligi.