Porządki i nowe plany w MOK. Pierwsze wnioski po wewnętrznej kontroli na konferencji prasowej w Ratuszu

Konferencja w Miejskim Ośrodku Kultury

Instytucje kultury
Narzędzia
Typografia
  • Mniejszy Mały Średni Duży Większy
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Kończy się audyt w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Sączu, prowadzony przez Wydział Bezpieczeństwa i Kontroli Wewnętrznej Urzędu Miasta od października 2019 roku na wniosek prezydenta Ludomira Handzla. W sali reprezentacyjnej Ratusza odbyła się konferencja prasowa, na której przybliżono plany MOK ze szczególnym uwzględnieniem roli nowego festiwalu "Nowosądecka Jesień Teatralna". Przedstawiono również pierwsze wnioski po kontroli w tej instytucji, które ukazują, że jej wszczęcie było w pełni uzasadnione.

Dyrektor MOK Dawid Listos zaprosił mieszkańców na nowy jesienny festiwal i przybliżył system otwartej internetowej sprzedaży biletów. To pomysł na szerszą promocję wydarzenia - kierownictwo poprzedniego festiwalu udostępniało do sprzedaży nieco ponad 30 proc. z puli biletów. Z kolei dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej i Kultury Marcin Poręba zwrócił uwagę na nowe priorytety i konieczność integracji różnych jednostek i instytucji kulturalnych, które posiada Nowy Sącz, w ramach jednej strategii.

Pierwsze ustalenia kontroli WBiKWUM

Dotychczasowa działalność najważniejszej miejskiej instytucji realizującej programy kulturalne wymagała szczegółowej kontroli. Szef WBiKWUM Mirosław Świst wymienił te obszary działalności, które pozostawiały najwięcej do życzenia. Miejski Ośrodek Kultury w Nowym Sączu ściśle współpracował ze Stowarzyszeniem Animatorów Kultury, zaś poprzedni dyrektor i p.o. dyrektora zajmowali w nim kierownicze stanowiska. Niegospodarność, niejasne zasady współpracy, nierzetelna dokumentacja umów zleceń i umów o dzieło, brak dokumentacji dotyczącej wynajmu Sali Widowiskowej, a także prowadzenie przez członków SAK obsługi kasowej Jesiennego Festiwalu Teatralnego bez czytelnych rozliczeń wymagały zdecydowanej interwencji.

Bałagan w rachunkach i niskie dochody

W świetle tych informacji dochody za ubiegłe lata, wykazane przez władze MOK w Nowym Sączu, partycypujące w budżecie JFT, budzą najwyższy niepokój. W 2017 roku było to 500 zł, w 2018 - 1200 zł. Dla porównania ostatnie trzy miesiące pod kierownictwem p.o. dyrektora MOK w Nowym Sączu Annę Bednarczyk-Maśko przyniosły dochód w wysokości 170 000 zł. Ostateczne wyniki i wnioski z audytu zostaną przedstawione w najbliższych tygodniach.

Źródło: UM Nowy Sącz

Zapisz się do naszej bezpłatnej usługi subskrypcji e-mail, aby otrzymywać powiadomienia o dostępności nowych informacji.

Ogłoszenia